Zmiany w projekcie ustawy o OZE

Przede wszystkim to dobrze, że w końcu projekt ustawy o OZE jest już w Sejmie, bo w naszej ocenie świadczy to o tym, że rząd jest zdeterminowany, aby szybko wprowadzić zmiany w systemie wsparcia OZE i tym samym przerwać kilkuletni okres niepewności w tej sferze. Liczymy przy tym, że parlamentarzystom prace nad ustawą o OZE pójdą sprawnie na tyle, żeby ustawa mogła wejść w życie w I kwartale 2015.Takie są nasze oczekiwania, bo skoro nowy system wsparcia OZE ma wejść w życie z początkiem 2016 roku to odpowiednio wcześnie trzeba znać ceny referencyjne, czy wolumeny energii sprzedawane w aukcjach. Po prostu, aby aukcyjny system wsparcia OZE mógł zacząć działać z początkiem 2016 roku to ustawa o OZE musi wejść w życie na początku 2015.A oczywiście będziemy zabiegać o zmiany projektu ustawy o OZE służące realizacji nowych inwestycji i stabilności tych, które już funkcjonują.W odniesieniu do systemu zielonych certyfikatów dla nas cały czas kluczowe są jego korekty w zakresie proporcji popytu i podaży, co odbija się na cenach świadectw.

W ramach projektu ustawy o OZE widzimy dwa kluczowe narzędzia naprawy tego systemu, czyli zdjęcia z rynku nadwyżki zielonych certyfikatów, a mianowicie podniesie obowiązku umorzenia do 20 proc., o czym mówi art. 59 projektu ustawy o OZE, ale na dłużej niż rok oraz redukcję wsparcia dla współspalania i likwidację wsparcia dla energetyki wodnej o mocy powyżej 5 MW.

Uważamy, że należy się zastanowić, czy te regulacje nie powinny wejść w życie szybciej niż cały rozdział 4 ustawy, gdzie są zapisane, który ma zacząć obowiązywać od 2016 roku. Pracujemy teraz nad scenariuszami rozwoju sytuacji na rynku zielonych certyfikatów zakładającymi różne warianty regulacji, między innymi w zależności od momentu ograniczania i wygaszania wsparcia dla wskazanych wcześniej technologii.

Wyniki analiz przedstawimy w Sejmie. Za bardzo ważne uważamy też przywrócenie indeksacji opłaty zastępczej, czego projekt ustawy o OZE nie przewiduje. Nie zapominamy o tym.